Pewnego dnia ujrzałam nową kolekcję szamponów i odżywek o cudownych zapachach. I postanowiłam dać firmie jeszcze jedną szansę...
Zdjęcie jest jedno (bo na więcej owy specyfik nie zasługuje) i tak samo kiepskie jak i on sam :-P
Mleczko waniliowe z papają pachną ślicznie, zapach pozostaje przez pewien okres na włosach. Niestety wg mnie na tym zalety się kończą :-(
Zestaw ten miał pomagać przy splątanych końcach. Dół mam rozjaśniany więc byłam ciekawa czy się sprawdzi... Nie dość, że nic nie zrobił to jeszcze miałam wrażenie, że bardziej plątał moje włosy. Szampon jest w miarę gęsty, dobrze się pieni. Odżywka natomiast była bardzo rzadka, część lądowała to na kafelkach to spływała w siną dal nawet nie dotykając włosów... Odżywka zużyta, szamponu mam ok 1/3.
Dobrze, że przynajmniej kupiłam oba produkty za połowę ceny (ok €2,70/szt) Gdybym zapłaciła ponad €10 za komplet zdecydowanie uznałabym to za zmarnowanie pieniędzy.
Znacie tą serię? Jakie są Wasze doświadczenia z marką Garnier?
Magda